autor: chcępomóc » 04 lutego 2014, 10:09 - wt
Witajcie,
już parę dni nosiłam się z wyrzuceniem na forum tego co mi leży na wątrobie. No i już dłużej nie mogę. Po raz n-ty potencjalni rodzice, dla których mam stanowić matkę zastępczą mówią o tym jak niejednokrotnie kandydatka na mz okazała się oszustką i naciągaczką. Jakim trzeba być potworem, żeby z tak delikatnej kwestii robić sobie jaja i grać ludziom na nosie? Przeglądając poniektóre wątki odnoszę wrażenie, że młode kobiety, które nie kwapią się do podjęcia uczciwej pracy tylko patrzą jak uszczknąć dla siebie cokolwiek, a to opłacicie mi badania, a to nie mam dzieciom co do garnka włożyć, a to to a to tamto i jak wszyscy wiemy kończy się na sponsoringu, a do finalizacji umowy zawartej między dwiema stronami nie zachodzi. Szczerze mówiąc z utęsknieniem wypatruję dnia, kiedy u nas ta kwestia zostanie w 100% unormowana prawnie, wtedy jedna z drugą dwa razy się zastanowi nad sobą nim znów wyłudzi pieniądze. PRZEPRASZAM za nie wszystkie, bo dzięki takim babsztylom instytucja MZ traci na wiarygodności i delikatnie mówiąc nie budzi pozytywnych skojarzeń.
Pozdrawiam serdecznie,
Magda
Witajcie,
już parę dni nosiłam się z wyrzuceniem na forum tego co mi leży na wątrobie. No i już dłużej nie mogę. Po raz n-ty potencjalni rodzice, dla których mam stanowić matkę zastępczą mówią o tym jak niejednokrotnie kandydatka na mz okazała się oszustką i naciągaczką. Jakim trzeba być potworem, żeby z tak delikatnej kwestii robić sobie jaja i grać ludziom na nosie? Przeglądając poniektóre wątki odnoszę wrażenie, że młode kobiety, które nie kwapią się do podjęcia uczciwej pracy tylko patrzą jak uszczknąć dla siebie cokolwiek, a to opłacicie mi badania, a to nie mam dzieciom co do garnka włożyć, a to to a to tamto i jak wszyscy wiemy kończy się na sponsoringu, a do finalizacji umowy zawartej między dwiema stronami nie zachodzi. Szczerze mówiąc z utęsknieniem wypatruję dnia, kiedy u nas ta kwestia zostanie w 100% unormowana prawnie, wtedy jedna z drugą dwa razy się zastanowi nad sobą nim znów wyłudzi pieniądze. PRZEPRASZAM za nie wszystkie, bo dzięki takim babsztylom instytucja MZ traci na wiarygodności i delikatnie mówiąc nie budzi pozytywnych skojarzeń.
Pozdrawiam serdecznie,
Magda