Szukam dawcy MAZOWIECKIE - ew. Pomorskie

Ogłoszenia kobiet
Basia39
Posty: 4
Rejestracja: 17 października 2019, 13:04 - czw

Szukam dawcy MAZOWIECKIE - ew. Pomorskie

Post autor: Basia39 »

Panowie i chłopcy - czytajcie ze zrozumieniem.
Jak w temacie.

Szukam dawcy spermy (najchętniej "kubełkowo" - naturalnie tylko przy mojej akceptacji).
Mam 39 lat, jestem bezdzietna a to ostatni dzwonek dla mnie - a partnerów nadających się na OJCÓW, brak.

Nie chcę robić dziecka na siłę z jakimś znajomym albo kogoś kto mnie pozna, bo dziecko chcę wychować sama skoro już ma być bez OJCA, a nie chcę później ciągać się po sądach jak tatusiowi biologicznemu zachce widywań z dzieckiem. Mnie stać na zapewnienie dziecku wszystkiego, czego mu potrzeba - najbliższą rodzinę mam blisko więc na pewno będzie otoczone miłością i troską.

Szukam dawcy DOROSŁEGO - chłopcom do 35 lat dziękuję. Chcę widzieć dawcę takim jakim jest w sile wieku i poznać jego osiągnięcia, uwidocznione cechy biologiczne jak i wykształcone cechy charakteru i rozwinięte predyspozycje.

Chcę dziecka zdrowego, silnego i z dobrymi genami aby miało łatwiej w życiu. Dawca NIE MOŻE być brzydalem, karłem, owłosionym gorylem czy szczupakiem. Szukam samca alfa z XXI wieku a nie ze średniowiecza.

Oczekuję od dawcy udokumentowanego wyższego wykształcenia, kariery zawodowej na stanowiskach zarządczych lub dyrektorskich (właściciele firm, które działają i odnoszą sukces również są mile widziani). Artystom i wolnym duszom z góry dziękuje - choć przychylnym okiem patrzę na mężczyzn lubiących grać muzykę lub jej słuchać (nie mam na myśli łupanek tylko MUZYKĘ).

Dobrego dawcę, który spełni moje oczekiwania mogę wynagrodzić rozsądną kwotą - niech ma na dobre whisky.

Jeśli to Ty, i chcesz dać dziecko takiej wyrafinowanej zołzie - zapraszam do kontaktu.

Odpowiadam tylko na wiadomości od mężczyzn spełniających ww. kryteria - murarzom, elektrykom, młodzieńcom i niedojrzałym facetom z góry dziękuję!
fikakowo
Posty: 45
Rejestracja: 25 sierpnia 2019, 02:21 - ndz

Re: Szukam dawcy MAZOWIECKIE - ew. Pomorskie

Post autor: fikakowo »

Odrazu Ci powiem: nawet nie szukaj bo nie znajdziesz kogos takiego tutaj. Szukasz nie wiadomo kogo, wymagania z kosmosu , wiec sie nie dziwie ze nie ma kandydatow na ojca. Zawód nie ma nic do inteligencji. Widzialem wielu debili po studiach. A po co ma byc dyrektorem itd to serio juz nie mam pojecia, co on po kims takim ma odziedziczyc przez geny ? Jedynie to majątek, bo chyba tu szukasz frajera na alimenty. Wiek 35+ tez nie wiadomo poi co ma byc dojrzaly skoro ma tylko zaplodnic i zniknac. Starszy=mniej plodny. Opis taki jakbys partnera zyciowego szukala doslownie
Marcin8
Posty: 23
Rejestracja: 08 września 2019, 11:08 - ndz
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Szukam dawcy MAZOWIECKIE - ew. Pomorskie

Post autor: Marcin8 »

Witam pozdrawiam serdecznie bernal_5@wp.pl
1000Plus
Posty: 5
Rejestracja: 10 października 2019, 21:24 - czw

Re: Szukam dawcy MAZOWIECKIE - ew. Pomorskie

Post autor: 1000Plus »

Szanowna Pani, Pani ma 39 lat. Tutaj zapłodnienie bez pomocy kliniki będzie cudem na miarę objawienia Matki Boskiej. Proponuję zmienić wymagania na jakiegoś młodego byczka (studenta lub innego młodego inteligentnego chłopaka) i postawić nacisk na jak najwyższą jakość nasienia, a nie te wszystkie inne wymagania.
To tylko taka moja rada.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
fikakowo
Posty: 45
Rejestracja: 25 sierpnia 2019, 02:21 - ndz

Re: Szukam dawcy MAZOWIECKIE - ew. Pomorskie

Post autor: fikakowo »

Dokładnie jak kolega wyżej. Nie ma czasu w Twoim wieku na takie fanaberie albo zostaniesz bez dzieci. Wzrost, wygląd to rozumiem bo to sie dziedziczy. Inteligencje też, ale to idzie wyłapać podczas samej rozmowy zapoznawczej i zweryfikowac czy jest tłumokiem a nie po zawodzie.
Andydandy
Posty: 55
Rejestracja: 13 grudnia 2018, 16:06 - czw

Re: Szukam dawcy MAZOWIECKIE - ew. Pomorskie

Post autor: Andydandy »

Error 404 - logika nie znaleziona.
Facet który będzie chciał Cie zapłodnic i potem ma zniknąć, nie poda dokumentów których wymagasz. Ponieważ będzie chciał być anonimowy na tyle abyś nie mogła go wyrwać na alimenty.
A jak ukryje swoje dane, to znowu nie potwierdzisz, czy to jego dokumenty faktycznie.

Plus wiek, tutaj to klinika jest potrzebna, a nie facet w wieku 35 lat.
Ale kliniki pociągnąć do odpowiedzialności się nie da :).
robert68
Posty: 152
Rejestracja: 29 stycznia 2015, 14:12 - czw

Re: Szukam dawcy MAZOWIECKIE - ew. Pomorskie

Post autor: robert68 »

Jestem tu dość długo , 85% to ściema 13% to cwaniaczki , a 2% jest takich kobiet , co naprawdę szukają dawcy i pomocy , to widać po pisowni , kolega z którym od dawna wymieniamy doświadczenia , ma właśnie zgrzyt , brak ostrożności , para kobiet , w związku , stabilne finansowo , ale związek się rozleciał , pozew o ojcostwo i 2500 PLN , co miesiąc do płacenia , koszta wyprawki 6000 Pln , aj i żona się dowiedziała co robi , oczywiście małżeństwo szlak trafił , tyle kosztuje pomoc z wizerunkiem i pesele
Basia39
Posty: 4
Rejestracja: 17 października 2019, 13:04 - czw

Re: Szukam dawcy MAZOWIECKIE - ew. Pomorskie

Post autor: Basia39 »

camileo pisze: 18 października 2019, 08:08 - pt Twój wpis dokładnie wyjaśnia, dlaczego w tym wieku jeszcze/już nikogo nie masz. I mieć nie będziesz...
Hm. Vice versa? :lol:

Panowie - ustalenie ojcostwa tuż po porodzie na drodze Sądowej na prawdę nie jest dziś problemem - jak kobieta chce to poprosi znajomego żeby was śledził od miejsca "kontaktu". Poza tym - logi z tego czy innego forum, logi od właścicieli domen mailowych, którymi się posługujecie... telefon komórkowy?
Poważnie - anonimowy dawca spermy? Chyba z obcym obywatelstwem... i to też nie jest nie do zrobienia jak się chce zainwestować (o ile dawca był dobrany przez pryzmat zasobów w portfelu). Czy nie? ;)

Poza tym - już pomijając taką mamusię co złapała jakiegoś żonatego na takim forum i później mogą być szantaże, sądy, alimenty - BA! nawet spadek :idea: - jest jeszcze dziecko, które w przyszłości może chcieć skorzystać z taty, a jeśli mama była ogarnięta i pomimo "anonimowości" takiego dawcy, uda się jej go ustalić dla potomnych, to widmo sądowego "dojenia" takiego dawcy jest realne przez długie lata - więc "dawca" nabiera zupełnie nowego znaczenia.

Niestety prawda jest taka, że wszędzie były, są i będą nadużycia. Cierpią na tym zawsze potrzebujący (i potrzebujące).

Z 41 wiadomości/propozycji jakie otrzymałam jak na razie były dwie, których autorzy mnie zainteresowali i może, kto wie... reszta to panowie chcący "zamoczyć" bez odpowiedzialności.

Moje poglądy na ojców są, jakie są... tatę dzisiaj ciężko znaleźć. A Sądy działają w obie strony kierując się dobrem dziecka, więc nie chcąc udziału ojca w życiu dziecka, matka też musi siedzieć cicho, bo skoro już taki ojciec byłby ciągany o alimenty, to zaraz pojawi się zabezpieczenie kontaktów, Sąd powie i taki dawca nagle zaczyna uczestniczyć w życiu odbiorczyni i zaczyna się kłopot bo wyznaczone kontakty, które nie są realizowane są karane sądownie (finansowo) niezależnie czy przyczyną jest ich uniemożliwianie (wtedy karze się stronę uniemożliwiającą) czy brak woli ojca (wtedy to on jeszcze musi płacić za niezrealizowane kontakt).

Jeśli chodzi o kryteria to błagam... Panowie, gdybyście mieli rodzić, to wolelibyście dziecko z blacharą, kasjerką z biedronki lub sprzątaczką czy może bardziej z kobietą niezależną, silną, wykształconą i z sukcesem? Bo jakie szanse na dobre życie miałoby wasze dziecko (z szansą, że to ono kiedyś wam pomoże a nie na odwrót) z osobą mało wydolną społecznie - "szarą myszką", czy może lepiej dawać szanse naturze i selekcji naturalnej?

Mogłabym mieć dziecko z kimś z otoczenia ale po co mi to?
Nie chcę wkładania nosa w moje sprawy.
Facetów z otoczenia mam do łóżka ale nie koniecznie na płodzenie...

Zobaczymy, może tych dwóch okaże się autentykami, świadomymi niewiadomej i ryzyka - ale sama nie wiem czy do tego jest bardziej potrzebna odwaga z ich strony czy jednak domieszka ignorancji. Czas pokaże.

Tymczasem dziękuję wszystkim murarzom, studentom, mężom chcącym pobzykać bez wiedzy żony - oddajcie nasienie do kliniki, przyda się do badań :lol:

Andydandy i Fikakowo... wiek.
Ze mną jest wszystko ok, byłam w klinice i wiem że dam radę. Hormony są ok i "hydraulika" działa poprawnie.
Kłopot w tym, że jestem świadoma własnej zołzowatości i wiem, że jak ustalenie tatusia będzie łatwe (bo klinika trzyma dane dawców), to za 5-10-15 lat może mnie kusić o to, aby dla dziecka zapewnić dodatkowe źródło utrzymania.
Chcąc więc zabezpieczyć cały "interes" przed samą sobą, wolę zrobić to na własnych zasadach.

A dawca niestety i tak całe życie będzie na mojej łasce... chcąc czy nie (tak samo jak każdy inny facet rozdający spermę kobietom, których dzieci później nie utrzymuje) - kodeks rodzinny jest na tym polu raczej bezwzględny. Ale może kiedyś przepisy się zmienią choć wątpię bo decyzje (czasem głupich) matek o potomstwie z "anonimowym" tatusiem, nie leżą w interesie dziecka jakim postrzega je intencja ustawodawcy oraz interes społeczny. Bo w tej całej spermie i zapładnianiu zapomina się, że na świat przychodzi człowiek, który tak samo jak Wy czy ja, ma prawo do bycia wychowywanym przez oboje rodziców (biologicznych) i w każdej chwili może te prawo egzekwować (ono lub jego kurator/ pełnomocnik/ opiekun prawny/ drugi rodzic).

Chyba nic więcej tu nie ma do powiedzenia poza ignorantia iuris nocet.
robert68
Posty: 152
Rejestracja: 29 stycznia 2015, 14:12 - czw

Re: Szukam dawcy MAZOWIECKIE - ew. Pomorskie

Post autor: robert68 »

Ale to pani szuka , dawcy , tytuły , majątek , myśle że i cała reszta jest ok , ale skoro pani szuka tu. , czyli coś brak , ale nie mi myśleć co i jak , przy normalnej ofercie , zawsze mogę pomóc , ale normalnej , życzę powodzenia
arturek
Posty: 65
Rejestracja: 07 maja 2019, 18:11 - wt

Re: Szukam dawcy MAZOWIECKIE - ew. Pomorskie

Post autor: arturek »

Droga koleżanko...prawda jest taka ze osoba tzw.szara myszka moze być również wydolna społecznie a zarazem zaradna osobą....wiec myślę ze zbyt wysokie masz wymagania ale życzę sukcesów i powodzenia
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post