Krótki poradnik dla "biorczyń" :)

Ogłoszenia kobiet
lewap
Posty: 6
Rejestracja: 28 lutego 2016, 02:41 - ndz

Re: Krótki poradnik dla "biorczyń" :)

Post autor: lewap »

czlowieku jak widac trafilem w sedno skoro wymyslasz tyle sposobow aby mnie obrazic i podniesc mniemanie o swojej osobie we wlasych oczach. wmawiaj sobie co chcesz, jaki to jestes wspanialy i wybierany oraz jakie to masz powodzenie gdyz tylko potwierdzasz to co pisalem. nie mam zamiaru ponizac sie do twojego poziomu wiec mozesz wierzyc sobie w co tylko chcesz ja nie mam zamiaru wypisywac o tym kim jestem czy cokolwiek udowadniac komus takiemu gdyz jak widac sam wyrabiasz sobie wlasne opinie na temat wszystkiego i wszystkich czyli nie ma sensu poswiecac wiecej czasu na dyskusje z toba.
pozdrawiam
Twojenasienie
Posty: 41
Rejestracja: 05 listopada 2012, 19:27 - pn

Re: Krótki poradnik dla "biorczyń" :)

Post autor: Twojenasienie »

Temat się kręci czy uprawiać sex z dawcą czy kazać mu wytrysnąć do kubeczka- oto jest pytanie. To zależy czy czyni to kobieta samodzielna czy może mężatka za porozumieniem z mężem.
Zbigniew
Posty: 99
Rejestracja: 15 maja 2014, 12:37 - czw
Lokalizacja: Polska płd-wsch
Kontakt:

Re: Krótki poradnik dla "biorczyń" :)

Post autor: Zbigniew »

Zastanawia mnie, czemu kobiety szukają dawcy z czynnikiem Rh dodatnim (Rh+)... I tylko jeden sensowny powód przychodzi mi na myśl - jest nim chęć dobrania grupy krwi zgodnej z krwią męża/partnera, żeby w przyszłości dziecko nie odkryło swojego pochodzenia i żeby nie było "wtopy".
Dziwne mi się to wydaje natomiast, gdy takie kryterium wysuwa kobieta samotna... Mam wrażenie, że tutaj często przyczyną jest niezrozumienie problemu konfliktu serologicznego. Kiedyś widziałem na tym forum ogłoszenie kobiety, która szukała dawcy z Rh+ właśnie ze względu na ryzyko wspomnianego konfliktu. A sprawa ma się zgoła inaczej - to właśnie dawca z Rh+ niesie ryzyko konfliktu serologicznego, jeśli połączy się z kobietą z Rh-. Problem ten nie występuje zupełnie w przypadku dawcy z Rh-.
Reasumując:
- kobieta Rh+ i mężczyzna Rh+: brak ryzyka
- kobieta Rh+ i mężczyzna Rh-: brak ryzyka
- kobieta Rh- i mężczyzna Rh-: brak ryzyka
- kobieta Rh- i mężczyzna Rh+: ryzyko konfliktu

I mały hint dla kobiet na koniec: jeśli szukasz dawcy zgodnego z grupą krwi swojego partnera, nie pisz w ogłoszeniu o jaką grupę krwi chodzi. Niektórzy mogą cię okłamać, licząc na seks.
moje.małe
Posty: 5
Rejestracja: 21 października 2016, 10:46 - pt

Re: Krótki poradnik dla "biorczyń" :)

Post autor: moje.małe »

Dzień dobry, przejrzałam dokładnie ten wątek i zabrakło mi tu jednej dosyć istotnej rzeczy, bo skoro ma to być krótki PORADNIK dla biorczyń, to warto chyba było by tu zamieścić kilka linków do wiarygodnych materiałów na ten temat. Byłoby to na pewno bardzo pomocne dla osób takich jak ja, które nie miały dotąd pojęcia na ten temat. Może jestem zbyt skrupulatna a może nawet zbyt wymagająca, ale coś takiego byłoby chyba dużo lepsze niż kłótnie, albo autoreklama. A.
Wysoki blondyn

Re: Krótki poradnik dla "biorczyń" :)

Post autor: Wysoki blondyn »

Jest wiele dostępnych i wiarygodnych materiałów w internecie na temat konfliktu serologicznego.
Polecam chociażby:
http://dzidziusiowo.pl/planujemy-ciaze/ ... rologiczny
czy
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-m ... 35339.html

Polecam
Dorota55
Posty: 1
Rejestracja: 01 lutego 2018, 12:20 - czw
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Krótki poradnik dla "biorczyń" :)

Post autor: Dorota55 »

Zgadzam się z komentarzem powyzej.
kira

Re: Krótki poradnik dla "biorczyń" :)

Post autor: kira »

Słuchaj mam pytanie odnośnie badań tzn. przecież facet nie pokaże mi badań bo tam są wypisane jego dane osobowe... itd... np. chociażby z obawy przed posądzeniem o alimenty itd...
Ale z drugiej strony nie chcę się czymś zarazić tak jak piszesz...
Czyli jak to zrobić: poproszę o wyniki badań przed, ewentualnie możesz zakryć swoje dane osobowe chociaż częściowo...? czyli jak to zrobić żeby facet się nie bał o alimenty ale również żeby sprawdzić jego stan zdrowia....?
Czy jak to robicie?
Zbigniew
Posty: 99
Rejestracja: 15 maja 2014, 12:37 - czw
Lokalizacja: Polska płd-wsch
Kontakt:

Re: Krótki poradnik dla "biorczyń" :)

Post autor: Zbigniew »

Ja to robiłem w ten sposób, że najpierw pokazywałem wyniki badań zakrywając nazwisko i PESEL (zostawiałem imię i datę urodzenia) Potem, na dowód, że wyniki należą do mnie, pokazywałem dowód osobisty zakrywając wszystko, poza zdjęciem, datą urodzenia i imieniem.
fikakowo
Posty: 40
Rejestracja: 25 sierpnia 2019, 02:21 - ndz

Re: Krótki poradnik dla "biorczyń" :)

Post autor: fikakowo »

Wszystko napisane pod bezpieczenstwo kobiet. A co z dawcami mezczyznami? jesli ktos ma w przyszlosci napastowac kogos to wlasnie kobieta mezczyzne np o alimenty. Wiec jesli ktos tu ma zachowac anonimowosc to mezczyzna
zenpol
Posty: 11
Rejestracja: 12 listopada 2019, 17:28 - wt

Re: Krótki poradnik dla "biorczyń" :)

Post autor: zenpol »

A jeżeli dwoje ludzi się poznaje , tak normalnie to biegają po lekarzach sprawdzać stan zdrowia , zawsze jest jakieś ryzyko ale to ryzyko jest wszędzie , nie da się wszystkiego prześwietlić , może być zdrowy ale morderca , to jeszcze świadectwo o nie karalności, może być chory na raka i też tego nie sprawdzisz.
ODPOWIEDZ