Typowa sytuacja - kobieta szuka dawcy, znajduje, spotykają się anonimowo, nie wiedzą o sobie nic, nie znają nawet swoich personaliów, uprawiają seks, po kontakt się urywa. Kobieta zachodzi w ciążę, rodzi dziecko, wszystko kończy się happy endem.
Jednak po jakimś czasie kobieta np. wpada w tarapaty finansowe i zaczyna poszukiwać ojca swojego dziecka, gdyż dochodzi do wniosku że jako biologiczny ojciec powinien płacić alimenty na dziecko.
Inna sytuacja - u ojca dziecka odzywa się instynkt tacierzyński, chce on za wszelką cenę odnaleźć swojego potomka.
Jedyny kontakt jaki ci ludzie mają do siebie to maile pisane z kont typu xxx @gmail.com lub yyy@onet.pl, numery telefonów na kartę - niewiele ale jednak coś, na podstawie takich danych policja jest w stanie odszukać ich właścicieli po nr IP lub IMEI (przykład alarmy bombowe różnych "dowcipnisiów").
Moje pytanie - czy ojciec lub matka dziecka może zgłosić na policję lub do sądu prośbę o ustalenie miejsca pobytu drugiego rodzica dziecka, nie podając żadnych danych poszukiwanego oprócz wymienionych wyżej. Czy w tej sytuacji zostanie wszczęta procedura namierzania dawcy lub matki dziecka?
Myślę że pytanie to zadaje sobie niejeden z uczestników tego forum.
Pytanie, które na pewno wielu sobie zadaje
Re: Pytanie, które na pewno wielu sobie zadaje
spisać umowę przed i pozamiatane
Re: Pytanie, które na pewno wielu sobie zadaje
Taka umowa z prawnego punktu widzenia jest nic nie warta, gdyż jest sprzeczna z polskim prawem.Migal pisze:spisać umowę przed i pozamiatane
Biologiczny ojciec dziecka musi płacić alimenty,gdy drugi rodzic tego zażąda, nawet gdy się zrzekł praw rodzicielskich.
Re: Pytanie, które na pewno wielu sobie zadaje
Myślę, że policji nic do tego bo nie zostało popełnione żadne przestępstwo czy wykroczenie, żeby musieli kogoś szukać - chyba, że byłaby taka decyzja sądu, że mają kogoś znaleźć i doprowadzić na rozprawę
Do sądu pewnie można byłoby oddać sprawę ale o co ? O alimenty od kogoś kogo nie znamy, nie wiemy jak się nazywa i gdzie mieszka ? I czy w ogóle ten ktoś z pod tego IP komputera to właśnie będzie ojciec dziecka ? Przecież mógł korzystać z czyjegoś komputera lub kafejki internetowej, poza tym potem dochodzi kwestia ojcostwa, trzeba będzie robić testy bo pewnie nikt się nie przyzna a to też takie proste nie jest
Jak korzystam tylko z kafejek internetowych oraz ogólnodostępnych komputerów z internetem jakie są czasem po jakiś galeriach porozmieszczane (dlatego zawsze zastrzegam, że odpiszę do 2-3 dni, żeby nie łazić tam codziennie), telefon na kartę ląduje w koszu po każdym skutecznym zapłodnieniu (starter kosztuje 5 zł a jakaś stara używka typu nokia 3310 to koszt kilkunastu-kilkudziesięciu zł - wliczone to już jest w cenę zapłodnienia, tak samo jak wszelkie badania i koszty dojazdu)
Do sądu pewnie można byłoby oddać sprawę ale o co ? O alimenty od kogoś kogo nie znamy, nie wiemy jak się nazywa i gdzie mieszka ? I czy w ogóle ten ktoś z pod tego IP komputera to właśnie będzie ojciec dziecka ? Przecież mógł korzystać z czyjegoś komputera lub kafejki internetowej, poza tym potem dochodzi kwestia ojcostwa, trzeba będzie robić testy bo pewnie nikt się nie przyzna a to też takie proste nie jest
Jak korzystam tylko z kafejek internetowych oraz ogólnodostępnych komputerów z internetem jakie są czasem po jakiś galeriach porozmieszczane (dlatego zawsze zastrzegam, że odpiszę do 2-3 dni, żeby nie łazić tam codziennie), telefon na kartę ląduje w koszu po każdym skutecznym zapłodnieniu (starter kosztuje 5 zł a jakaś stara używka typu nokia 3310 to koszt kilkunastu-kilkudziesięciu zł - wliczone to już jest w cenę zapłodnienia, tak samo jak wszelkie badania i koszty dojazdu)
Re: Pytanie, które na pewno wielu sobie zadaje
Jeśli nie masz żadnych danych to niestety ale Sąd go nie namierzy
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 1233 Odsłony
-
Ostatni post autor: kosynus1994
-
- 2 Odpowiedzi
- 598 Odsłony
-
Ostatni post autor: INŻ+ŻONA+DZIECKO
-
- 2 Odpowiedzi
- 788 Odsłony
-
Ostatni post autor: INŻ+ŻONA+DZIECKO