cooparenting albo pomogę w zamian za urodzenie mi dziecka
: 30 grudnia 2016, 19:43 - pt
witam, mam na imię Adam (31 lat) i szukam kobiety, która urodzi mi dziecko. Może być cooparenting. Samodzielny finansowo, lewo- i praworęczny, więc mam dość wysokie IQ. Nie palę i nie piję. Jeśli nie jesteś tym zainteresowana, mówi się trudno i gotów jestem zapłacić. Potem tylko zrzekniesz się praw. Najlepiej, żebyś nie miała żadnego dziecka wcześniej. Miło będzie, jeśli masz minimum średnie. Jeśli już na prawdę nie chcesz dziecka i zależy Ci tylko na "pomocy", to życzyłbym sobie żeby przez kilka miesięcy dziecko było karmione piersią, po to aby zbudować mu system immunologiczny, oczywiście to będzie wiązać się z pomocą ekstra. Jeśli decydujesz się tylko na urodzenie dziecka i nasze drogi mają się rozejść, to też to zaakceptuję. Sam wychowam. Kolejna rzecz to ta, którą ludzie nie biorą pod uwagę, mianowicie bliźniaki. Za bliźniaki dopłacę, jeśli ma iść o pieniądze. Jednak wolałbym najlepiej cooparenting, aniżeli samotne wychowywanie dziecka. Ale, cóż jeśli komuś zależy na pieniądzach to ok, wiecznie nie będę czekać na kogoś, kto dotrzyma mi kroku w życiu. Oczywiście przy wspólnym wychowaniu dzieciaka kwestie materialne inaczej wyglądają. Aha, inseminacja czy zwykły sex, bez znaczenia. Lokalizacja bez znaczenia. Jestem z Łodzi. Jeśli się decydujesz na umowę taką jak opisałem wyżej, to ok. Ale jeśli decydujesz się na drugą formę, to też ok 
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.