Szczecin, zachodbiopomorskie coparenting
: 25 września 2017, 17:16 - pn
Witajcie Panowie,
Mam 31 lat, jestem szczupłą, zdrową, kulturalną i dobrze wychowaną kobietą. Jestem niezależną i spełnioną zawodowo osobą, której niestety dotychczas nie udało się ułożyć sobie życia. Bardzo chciałabym mieć dziecko, ale uważam, że świadome samotne macierzyństwo to egoizm i pozbawianie dziecka bardzo ważnej w jego rozwoju roli ojca. Dlatego poszukuję mężczyzny ze Szczecina lub z okolic, który - podobnie jak ja - nie zdołał sobie dotychczas ułożyć życia, a bardzo chciałby mieć dziecko. Wierzę, że w dzisiejszym zabieganym świecie nie brakuje takich mężczyzn. Poszukuję mężczyzny do coparentingu, który nie tylko chce przekazać geny, ale który także chce aktywnie uczestniczyć w życiu dziecka - mieć z nim regularny kontakt oraz realny wpływ na jego wychowanie. Szukam raczej wysokiego, szczupłego i inteligentnego mężczyzny w wieku do 55 lat, ustabilizowanego i z poważnym nastawieniem do życia, ojca dla dziecka, nie dawcy (sprzedawcy spermy), bez obciążeń genetycznych.
Pozdrawiam,
Małgosia
Mam 31 lat, jestem szczupłą, zdrową, kulturalną i dobrze wychowaną kobietą. Jestem niezależną i spełnioną zawodowo osobą, której niestety dotychczas nie udało się ułożyć sobie życia. Bardzo chciałabym mieć dziecko, ale uważam, że świadome samotne macierzyństwo to egoizm i pozbawianie dziecka bardzo ważnej w jego rozwoju roli ojca. Dlatego poszukuję mężczyzny ze Szczecina lub z okolic, który - podobnie jak ja - nie zdołał sobie dotychczas ułożyć życia, a bardzo chciałby mieć dziecko. Wierzę, że w dzisiejszym zabieganym świecie nie brakuje takich mężczyzn. Poszukuję mężczyzny do coparentingu, który nie tylko chce przekazać geny, ale który także chce aktywnie uczestniczyć w życiu dziecka - mieć z nim regularny kontakt oraz realny wpływ na jego wychowanie. Szukam raczej wysokiego, szczupłego i inteligentnego mężczyzny w wieku do 55 lat, ustabilizowanego i z poważnym nastawieniem do życia, ojca dla dziecka, nie dawcy (sprzedawcy spermy), bez obciążeń genetycznych.
Pozdrawiam,
Małgosia